Cieszę się, że miałąm dzisiaj parę chwil, by stworzyć kilka kartek. By zrobić jedną z nich musiałam podjąć próbę wypróbowania nowej techniki. Marbling, czyli marmurkowanie to temat przewodni na
CAS Mix Up Card Challenge. Znalazłam w necie informację, że to dość kłopotliwa technika :-) bo jest sporo zamieszania i łatwo "zapaskudzić" biurko, a nawet pół pokoju... Właśnie to mnie powstrzymywało, by spróbować tej techniki, ale w końcu ciekawość zwyciężyła. Jak się okazało, nie jest wcale tak źle. Najlepiej jednak zabezpieczyć się rękawicami ochronnymi, bo tusze alkoholowe używane w tej technice barwią trwale prawie każdy materiał. Wykonałam wiele prób, zabawa była naprawdę świetna. Mam teraz sporo materiałów do wykonywania następnych kartek. Poznałam tę technikę, sposób mieszania tuszu i efekty zależne od ilości i sposobu rozprowadzenia kolorów, więc mam nowe doświadczenia i kolejną umiejętność. To jest cudowne w craftingu, że można wciąż się rozwijać, bo zmuszają nas do tego wspaniałe wyzwania.
Przy okazji opowiem małą anegdotę. W związku z tym, że nie używam pianek do golenia :-)) tak się złożyło, że ta wybrana przeze mnie okazała się o wyjątkowo mocnym zapachu. Unosił się on w całym mieszkaniu. To zwabiło mojego męża do pokoju, by odkryć tajemnicę... no i jak to z moim mężem bywa, wysnuł teorię, że na pewno połaczenie pianki do golenia z tuszami alkoholowymi musi powodować wydzielanie się ogromnych ilości wyjątkowo trujących gazów... Mam więc zakaz używania tych niebezpiecznych produktów razem :-)) Jak to dobrze, ze przygotowałam sporo zapasów...
Maki są wycięte z karty przygotowanej z 2 odcieni czerwieni. Środkowy panel, na którym umieściłam kwiaty przygotowałam z tuszów w 2 odcieniach niebieskich i żółtym. Na środkowym panelu efekt marmurkowania jest słabiej widoczny, poniewać pochodził z kolejnej piankowej "odbitki". Mój wybór jednak nie był przypadkowy, ponieważ chciałam, aby ten panel nie był zbyt wyrazisty, aby nie kłócił się z kwiatami.
Kiedy środkowy panel był już przyklejony do bazy karty, okazało się, ze czegoś jej brakowało. Dodanie sentymentu niewiele zmieniło, więc dodałam za pomocą szablonu od Tima Holtza odrobinę zworu i koloru po lewej stronie karty. Teraz było znacznie lepiej.
Kartę zgłaszam na wyzwanie
CAS Mix Up Card
Challenge September Marbling
Bardzo dziękuję za odwiedziny i Twój czas mi poświęcony. Doceniam to bardziej niż myślisz. Jeśli zostawisz komentarz, będę bardzo szczęśliwa, Dziękuję i zapraszam ponownie do odwiedzenia mojej strony, Mam nadzieję, że już wkrótce :-)
Życzę miłego dnia.
BożenA