Witajcie.
Koleżanka z pracy została stu procentową babcią, czyli urodziła się jej wnusia. Postanowiłam więc zrobić dla niej kartę na pamiątkę tego dnia.
A teraz dotarło do mnie, że skoro ma to być pamiątka, muszę jeszcze dodać mały tag z wagą urodzeniową, długością, datą i godziną urodzenia maleństwa.
Kartka jest zrobiona na szybko, nie miałam zbyt dużo czasu, by przemyśleć układ, a nawet użyte elementy. To co mi się nasunęło jako pierwsze, przy przeglądaniu moich zapasów, zostało użyte do stworzenia tej karty.
Dziecięce łóżeczko wycięłam z grubego papieru do akwareli. Kolorowałam je markerami alkoholowymi. Podobnie zresztą jak tego dziwnego króliczka.
Mała dziewczynka ma na imię Pola, postanowiłam więc dodać jej imię do karty, by spersonalizować kartę. W moich zapasach znalazłam ten słodki wykrojnik BABY z serduszkiem. Pociągnęłam go bezbarwnym Wink of Stella, by dodać odrobinę blasku.
Na bazie karty zrobiłam stenciling jasnoróżowym tuszem tlenkowym. Miałam zamiar dodać dodatkowy panel z serduszkami z pasty strukturalnej, ale okazało się, że łóżeczko jest zbyt duże i nie zmieści się na tym panelu.
Baldachim nad łóżeczkiem został wycięty z papieru morwowego. Ma on dodatki włókien, jest cienki i delikatny, myślę, że znacznie lepiej nadaje się do tej roli, niż pergamin.
Łóżeczko zostało przyklejone do bazy karty za pomocą pianki dystansowej.
Wdzięczności za odwiedziny i wasze wsparcie. Komentarze są bardzo mile widziane, a ja jestem za nie po trzykroć wdzięczna.
Życzę miłego dnia.