Nadszedł czas na kolejne wyzwanie, które organizujemy dla siebie z Moniką. Cieszę się, że wreszcie udało nam się ukończyć nasze karty i możemy je dla Was opublikować.
Tym razem ja ustaliłam temat wyzwania. Pozostawiłam nam bardzo szerokie pole do popisu, żadnych ograniczeń co do techniki, użytych narzędzi, materiałów, jedyna wytyczna to temat. Złote rybki. Jedna, dwie, czy cała gromada... Mają być te złote koi, dla powodzenia i szczęścia.
Tak wygląda moja karta, przygotowana zgodnie z tematem tego wyzwania.
Najpierw odbiłam stemplem te dwie ryby szarym tuszem. Następnie kolorowałam je metalicznymi farbami akwarelowymi.
Cienkim pędzlkiem dodałam więcej blasku, tworząc delikatny zarys łusek złotą farbą.
Niebieską metaliczną farbą namalowałam fale, a następnie użyłam niebieskiego i granatowego tuszu, które nałożyłam za pomocą pędzli, by stworzyć wodę i zamalować białe tło. Pomiędzy rybkami odbiłam stempel z życzeniami i wytłoczyłam go złotym EP.
Za pomocą cienkiego pędzla dodałam ciemnoniebieskie smugi za płatwami, by stworzyć wrażenie ruchu. No wiecie, jak w kreskówkach, kiedy Struś-Pędziwiatr biegł, to za nim pojawiała się chmurka kurzu. W wodzie o kurz trudno, miałam trudne zadanie, by pokazać, że te ryby naprawdę zasuwają i jest to karta w ruchu, z zatrzymanym kardem... Mam nadzieję, że rozumiecie, co miałam na myśli, hehehe.
Jestem bardzo ciekawa, jaką kartę stworzyłą Monica. Tak sobie myślę, że wykorzysta digi-stamp, bo jest prawdziwą mistrzynią łączenia obrazów digi w swoich kartach. Nie przekonasz się jednak jak zinterpretowała temat Monica, dopóki nie wejdziesz na jej bloga i nie zobaczysz jej posta. Serdecznie zachęcam do odwiedzenia bloga Moniki i pozostawienia jej komentarza za trud włożony w stworzenie karty na nasze wyzwanie.
Jestem wdzięczna za odwiedziny.





1 komentarz:
BożenA, as always, you have created a masterpiece! I love this card, the intricate coloring with paints is gorgeous and you definitely were successful in creating movement on your card. The motion is visible.
Thank you for a fun theme. You will see that I need to meet your thinking on this one :-)
Prześlij komentarz