poniedziałek, 22 września 2025

Urodzinowe maki

Witam.
Nie potrafiłam się powstrzymać, by nie sięgnąć po wspaniały prezent, jaki otrzymałam od mojej drogiej przyjaciółki z USA. Wycięła dla mnie w papierze mix media i akwarelowym przepiękny zestaw Poppies. Miałam za wzór niesamowitą kartę, którą zrobiła moja przyjaciółka, więc nie zastanawiałam się długo, tylko zrobiłam kartę urodzinową.

Najpierw przygotowałam tło, wykonując delikatne smużenie akwarelą. Użyłam koloru czerwonego i żółtego. Tymi kolorami wykonałam też nieznaczny splashing, tak, żeby nie zdominować tła.


Kolejnym krokiem było nałożenie przez szablon pasty do embossingu.  Na jednym szablonie producent umieścił kilka wzorów, użyłam wzoru zegara i pisma, bo to miała być karta dla mężczyzny.


Zestaw maków kolorowałam akwarelą, a następnie złożyłam kwiaty, sklejając poszczególne warstwy. Fragmenty płatków przyklejałam klejem, część płatków unosiłam za pomocą pianki dystansowej, zeby uzyskać więcej trójwymiaru.


Kiedy kwiaty zostały już przyklejone do bzay karty uznałam, że można krawędzie płatków przetrzeć złotym woskiem. Mogłam to zrobić przed złożeniem kwiatów, z pewnością miałabym lepszy dostęp do wszystkich elementów.
Na zakończenie karty przykleiłam czerwony banerek z napisem W DNIU URODZIN.



Wdzięczności za odwiedziny i za każdy komentarz dotyczący mojej karty. Bardzo je doceniam.
Życzę miłego dnia.

poniedziałek, 8 września 2025

Dla babci


Witajcie. 
Koleżanka z pracy została stu procentową babcią, czyli urodziła się jej wnusia. Postanowiłam więc zrobić dla niej kartę na pamiątkę tego dnia. 
A teraz dotarło do mnie, że skoro ma to być pamiątka, muszę jeszcze dodać mały tag z wagą urodzeniową, długością, datą i godziną urodzenia maleństwa.

Kartka jest zrobiona na szybko, nie miałam zbyt dużo czasu, by przemyśleć układ, a nawet użyte elementy. To co mi się nasunęło jako pierwsze, przy przeglądaniu moich zapasów, zostało użyte do stworzenia tej karty.


Dziecięce łóżeczko wycięłam z grubego papieru do akwareli. Kolorowałam je markerami alkoholowymi. Podobnie zresztą jak tego dziwnego króliczka. 


Mała dziewczynka ma na imię Pola, postanowiłam więc dodać jej imię do karty, by spersonalizować kartę. W moich zapasach znalazłam ten słodki wykrojnik BABY z serduszkiem. Pociągnęłam go bezbarwnym Wink of Stella, by dodać odrobinę blasku.


Na bazie karty zrobiłam stenciling jasnoróżowym tuszem tlenkowym. Miałam zamiar dodać dodatkowy panel z serduszkami z pasty strukturalnej, ale okazało się, że łóżeczko jest zbyt duże i nie zmieści się na tym panelu.
Baldachim nad łóżeczkiem został wycięty z papieru morwowego. Ma on dodatki włókien, jest cienki i delikatny, myślę, że znacznie lepiej nadaje się do tej roli, niż pergamin.
Łóżeczko zostało przyklejone do bazy karty za pomocą pianki dystansowej. 



Wdzięczności za odwiedziny i wasze wsparcie. Komentarze są bardzo mile widziane, a ja jestem za nie po trzykroć wdzięczna.

Życzę miłego dnia.