Kiedy odchodzisz na emeryturę, to robisz pożegnanie dla współpracowników pogrążonych w głębokim smutku, że tracą taką fajną koleżankę w pracy. Jest też inna opcja. Nie robisz pożegnania i kiedy zamykasz za sobą ostatni raz drzwi, to twoi współpracownicy otwierają szampany, serpentyny i confetti migoczą w powietrzu, a chóralny śpiew zagłusza wszystkie inne odgłosy...
Zrobiłam kartkę dla koleżanki odchodzącej na emeryturę, a impreza jest jutro, więc domyślacie się, która z opisanych powyżej opcji tutaj zachodzi :-)
A to moja karta
Następnie złotą ramkę nakleiłam na kartkę spryskaną klejem w aerozolu. Dzięki temu mogłam wykonać inkrustowanie złotej ramy barwionymi elementami wyciętymi z białego kartonu. Następnie wycięłam całość zgodnie z konturami za pomocą nożyka.
Pomyślałam, że przejście na emeryturę to nowy etap w życiu, więc można to traktować jak nową drogę życia :-)