Tym razem Was zaskoczę! Tematem na kolejną kartę są ... tadam... MAKI!
Ostatnio to mój ulubiony temat kart. Uwielbiam kwiaty, ale maki mają szczególne miejsce w moim sercu. Mają tak delikatne płatki, są jakby utkane z czerwonej mgły. Ja je po prostu kocham.
A to karta, którą stworzyłam z myślą o nadchodzących urodzinach mojego męża. On nie zagląda do mojego bloga, mogę więc opublikować ten post w dowolnym terminie. Falstartu nie będzie...
To mój nowy wykrojnik. Oczywiście, kiedy go zobaczyłam, kupiłam go bez zastanowienia. Przecież to maki!
W mojej szufladzie z zapasami znalazłam tło wykonane przy pomocy szablonu. Ale nie pamiętam już, w jaki sposób je wykonałam... Być może użyłam mokrego szablonu z nałożonym na niego tuszem DI i wykonałam z niego odbitkę. Użyłam też wykrojnika, który tworzy ceglany wyłom (?). Nie wiem jak to opisać... Ten wykrojnik tworzy wzór z cegieł, jakby odpadł fragment tynku ukazując cegły znajdujące się pod spodem.
Środek maku zaznaczyłam czarnym cienkopisem. Kwiat, pączek i liście przykleiłam na piance dystansowej.
Kartę wykończył czerwony banerek z sentymentem wytłoczonym złotym EP oraz dwa cienkie paski złotej taśmy washi.
I love poppies too, BozenA and this one is amazing! I love the shades of red in the bloom and green and brown in the leaves and stems. The background works beautifully for showing off this lovely bloom!
OdpowiedzUsuńgorgeous poppy, the dappling of the colour on the petals and leaves is so beautiful ♥
OdpowiedzUsuńWhat a gorgeous card! Your poppy is stunning and I love the coloring you've gave to your stems along with the background design! Hope you are well! HUGS
OdpowiedzUsuńWOW I love all your cards with the beautiful poppies, BozenA. Fantastic art ...
OdpowiedzUsuńHugs
Anke