Gimnastyka artystyczna jest dyscypliną olimpijską, przedstawię więc jedną z bardzo uzdolnionych gimnastyczek... Heh, a może mi się trochę pomyliło...? Bo skąd ta imprezowa czapka na jej głowie...?
▼
środa, 13 sierpnia 2025
Gimnastyczka
Cześć.
Piękny duży stempel z domową myszką, która zaplątana we wstążki podąża w jej tylko znanym kierunku. To była prawdziwa frajda kolorować te wstęgi. I oczywiście zgadliście, że to kredki!
Starałam się ograniczyć liczbę wykorzystanych kolorów, ale chyba mi się to nie udało. Czapka wyłamała się z reżimu kolorystycznego. Sama nie wiem jak to się stało 😂😁
Sentyment zupełnie wymknął sie spod kontroli, użyłam go po raz pierwszy, ale myślę, że idealnie pasuje do tej karty. Został wytłoczony w niebieskim EP.
Na bazie karty przykleiłam niebieską holograficzną taśmę, która tworzy fajną ramę dla panelu karty z tą maszerującą myszką.
niedziela, 10 sierpnia 2025
Mały żarłok
Witam,
Uwielbiam te stemple, każda z tych myszy jest naprawdę słodka i idealnie pasuje do każdego typu kart. Poza tym uważam, że najfajniej wyglądają kolorowane kredkami, a przynajmniej w moim przypadku, bo markery alkoholowe nie są moją najmocniejszą stroną. Za to kredki kocham i dobrz się z nimi dogaduję.
Spodobał mi sie efekt rozsypanego brokatu wokół myszki, więc powtórzyłam to w tej karcie, z tą tylko różnicą, ze wykorzystałambrokat w odcieniach różowych.
mam do pokazania kolejną kartę, na której główną rolę gra domowa myszka. Ale ta mała to wyjątkowy żarłok. Sami zobaczcie.
czwartek, 7 sierpnia 2025
Karta komunijna
Cześć 😘
Wnękę kolorowałam akwarelami, ale najpierw wycięłam zarys muru w tle. Pomyślałam, że stara ściana w wiekowej katedrze to idealne tło dla kielicha z opłatkami.
W ten sposób dodałam złocenia do kłosów pszenicy i do różańca. To zdecydowanie poprawiło wygląd karty.
Dzisiejsza karta może trochę zaskakiwać... W Polsce dzieci przystępują do Pierwszej Komunii w maju, a teraz mamy sierpień, ale to była awaryjna sytuacja.
Długo nie miałam natchnienia, jak wykonać tę kartę, ale wystarczył moment, by cały projekt powstał w mojej głowie. A potem to już pestka i prawdziwa przyjemność tworzenia.
Wykorzystałam typowe elementy dla tego tematu, ale starałam się, by dodać coś nietypowego. Mam tu na myśli scenerię.
Część elementów wycięłam z lustrzanego złotego kartonu. Inne elementy wycinałam z białego kartonu, kolorowałam akwarelami i ozdabiałam złotym markerem.
Różaniec celowo wyciągnęłam poza wnękę z kielichem i przykleiłam do panelu karty.
Kartę wykończyłam dodając pamiątkowy napis oraz datę, kiedy ta uroczystość ma się odbyć.